CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

czwartek, 23 grudnia 2010



CHCEMY WSZYSTKIM KTÓRZY TU DO NAS ZAGLĄDAJĄ ZŁOŻYĆ SERDECZNE ŻYCZENIA Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ZDROWIA I SAMYCH RADOŚCI,SPEŁNIENIA WSZYSTKICH PRAGNIEŃ I TYLKO DOBRYCH NIESPODZIANEK.NIECH DOBRO WAS NIE OPUSZCZA.
ZOSIA I JANUSZ ,,Los alpaqueros-manufacture"


wtorek, 21 grudnia 2010

Tkany tradycyjnie koc z alpaki- rustic beauty and heat guaranteed



Tak jak obiecaliśmy,pokazujemy pierwszy krok.
Zdjęliśmy z krosien 1/3 części przyszłego koca.O jego puszystości niech świadczy to, że ten pas 200x52 cm waży tylko 59dkg.Jest mięciutki i cudownie delikatny w dotyku.



Projekt nazwaliśmy ,,Peruvian coffee".Koc będzie rozgrzewał swoją właścicielkę jak filiżanka aromatycznej peruwiańskiej kawy ze wzgórz Chanchamyo.Jego kolorystyka i przenikanie barw kojarzy się z pianką w porannej filiżance kawy.

sobota, 18 grudnia 2010

Manta de alpaca traditional

Od kilkunastu dni pracujemy nad super ciekawym zamówieniem. KOC 160x200cm, tradycja i współczesność.Włóczkę Zosia specjalnie przędła lekko skręcając(jest całkowicie taka jak przędziona na wrzecionku,puszysta niesamowicie miękka)
Osnowa jest z pojedyńczej Baby Alpaca,wątek z leciutko skęconej podwójnej w kolorze Vicuń.


Na zdjęciu nie możemy tego pokazać,ale koc jest jak utkany z puchu,lekki i delikatny w dotyku.
Tkany jest na tradycyjnym krośnie, będzie z trzech pasów połączonych w pionie dwiema kolorowymi krajkami tkanymi na krośnie INKLE.
Tradycyjne krosna Aymara to około 40-50cm więc koce,poncha zawsze były szyte z kilku pasów tkaniny zwykle łączone krajkami dekoracyjnymi co dawało piękny efekt plastyczny.


Będziemy się starać pokazywać na blogu kolejne etapy, no i efekt końcowy.Prawda jest taka że i tak nie zobaczycie (poczujecie)tego co w nim najważniejsze miękkość i ciepło które taki koc daje.

środa, 15 grudnia 2010

Alpacas and winter


Przyszła zima i chyba nie ma zamiaru szybko odejść.
Bardzo często jesteśmy pytani ,,a jak alpaki znoszą zimę ?".Kiedyś o tym pisaliśmy,są to zierzęta pochodzące z półkuli południowej,ale z rejonów wysokogórskich.Bardzo często w Andach są hodowane na wysokości około 5000 m.n.p.m. Na takich wysokościach często bywa tak, że w dzień temperatura sięga +25*C a nocą spada nawet do -20*C.Niskie temperatury nie są dla alpaki niczym niezwyłym.



Wełna która je chroni przez tysiące lat była kształtowana właśnie w tak ekstremalnych warunkach.To one są głównym czynnikiem który dał niezwykłe zalety tej unikalnej okrywie.
Bardzo cienkie(w granicach 20 micronów)włókna o torebkowej budowie są 6 razy cieplejsze od owczej wełny.Budowa ta powoduje też to,że wełna ta bardzo trudno przyjmyje wodę,więc doskonale chroni przed wilgocią.


Na świecie ubrania z alpaki często są używane przy sportach ekstremalnych.Jej zalety są cenione przez żeglarzy,alpinistów.Wysoka termoizolacja a zarazem odporność na wilgoć dają wysoki komfort cieplny nawet w ekstremalnych warunkach.



Alpaki nie boją się zimna ,a tarzanie się w śniegu to ich ulubiona zabawa,a też sposób na higienę.Tak utrzymują wełnę w doskonałej czystości.

czwartek, 9 grudnia 2010

Alpaca Wool-z uśmiechem o naszych wyrobach z alpaki



Dzięki doskonałemu,miejscami lekko satyrycznemu artykułowi Pana redaktora Wiesława Hagedornego,po raz kolejny mogliśmy dotrzeć do szerszego audytorium z informacjami o alpakach i o wyrobach z ich wspaniałej wełny.
Wiemy że mówienie o jej zaletach i niezwykłości w świecie przepełnionym(kłamliwymi) reklamami jest co nieco śmieszne.Mamy jednak cały czas nadzieję,że skoro Rustic Peru Wool obronła swoją sławę i ekskluzywną markę przez 6000 lat,a w dzisiejszych czasach zdobywa przebojem najbardziej wymagające rynki świata i ich klientów,znajdzie uznanie też wśród polskich wymagających klientów.Docenienie jej ekskluzywnej jakości to tylko kwestia czasu.

sobota, 4 grudnia 2010

ORO DE LOS ANDES


,,Cashmer of the Andes" Alpaka i kaszmir mają ze soba wiele wspólnego,oba te włókna pochodzą od zwierząt ukształtowanych genetycznie przez surowy górski klimat.Alpaka i kaszmir należą do t/z włókien naturalnych specjalnych.Dlaczego specjalnych,bo oba te włókna są najcieńszymi włóknami występującymi w naturze.
Wełna alpaki dzięki swej ciekawej budowie (widocznej dopiero pod mikroskopem) jest jednak o wielokroć cieplejsza od pozostałych (również kaszmiru).
Bardzo surowe warunki klimatyczne panujące na wysokości 3.500m.n.p.m.kształtowały to włókno przez tysiące lat.Dziś możemy korzystać z jego cudownych zalet chroniąc się przed zimnem.Nie jest przypadkiem że ludy Andów wełnę alpak nazywają andyjskim złotem.Ta wełna pozwala im żyć w pięknych ale bardzo nieprzyjaznych górach.


Alpaki na tle świętej góry Inków ,,Ausangate"(Na tej górze według wierzeń Quechua Wirakocha dał pod opiekę ludziom alpaki)


Mimo iż naturalne środowisko alpak dalece różni się od łąki pod lasem na Warmii,u nas czują się świetnie.Poza doskonałą wełną mają też umiejętność przystosowywania się do właściwie każdych warunków,a ich włókno nie traci na jakości,ta jest zakodowana w genach tych cudownych zwierząt całkiem nie z tego świata.

niedziela, 28 listopada 2010

,,Weranda Country"


Pewnego wrześniowego dnia zadzwoniła do nas Joasia Włodarska z,,Siedliska pod lipami"bloga który z wielką przyjemnościa od dawna obserwowaliśmy.Po krótkiej rozmowie okazało się że właścicielka bloga jest redaktorem pisma poświęconego ludziom żyjącym na wsi, szukającym tam swojego spełnienia i sposobu na życie,,Weranda Country"
Pytanie było dla nas zaskakujące,,chciałabym o was napisać,czy moglibyśmy się umówić na sesję u was ?"odpowiedź po chwili osłupienia była twierdząca.
Za kilka dni mieliśmy okazję poznać sympatyczną Joannę i współpracującego z Nią fotografika Michała Mrowca.
Spędziliśmy ze sobą pracowite popołudnie efektem którego jest artykuł,,Szal od Lolka"
który ukazał się w świątecznym numerze,,Weranda Country"
Jako jedyni w Polsce połączyliśmy hodowlę alpak z przetwarzaniem ich cudownego runa (jak robią to andyjscy Alpaqueros),można powiedzieć przecieramy drogę dla unikalnych wyrobów z wełny o niezwykłych właściwościach.Mamy nadzieję że Polacy zechcą dać się przekonać że prawdziwa alpaka nie ma nic wspólnego z podróbami (metka 100%wełny alpaki) masowo zalewającymi nasz rynek.Gwarancją tego co my proponujemy jest prawie 5000 lat tradycji wytwarzania ciepłych,luksusowych ubrań z włókna alpaki.
Liczymy na wasze komentarze :)

wtorek, 16 listopada 2010

ECO fashion-alpaca wool


"LOLEK"cudowny samiec w typie peruwiańskich ACCOYO to nasz symbol i przykład delikatności i puszystości Alpaca wool.

Pisaliśmy już o walorach naturalnych włókien.Wyroby które wykonujemy od początku do końca ręcznie,to w 100% ekologiczne naturalnie piękne i wyjątkowo ciepłe:czapki,szale,szaliki,skarpety,rękawice.

W odróżnieniu od innych wyrobów które są na polskim rynku,my nie sprowadzamy peruwiańskiego towaru,który udaje wyroby z wełny alpaki.Rocznie przetwarzamy kilkadziesiąt kilogramów włókna tylko z naszych alpak.To powoduje że mamy prawo do nazywania naszych produktów unikatowymi.Wszystko co prezentujemy Państwu jest wykonane w pojedyńczych egzemplarzach.

Każdy wyrób ,każdy kolor ma odpowiednika w naszym stadzie.,,Madga"o cudownym świetlistym miedzianym kolorze i poniżej szal z jej wełny może być przykładem.

poniedziałek, 8 listopada 2010

ECOLOGICAL FASHION "Los alpaqueros-manufacture"


Większość ludzi jest przekonana że ekologiczny styl życia to przede wszystkim zdrowe jedzenie,no może czasami jeszcze segregacja odpadów, które każdy z nas wytwarza.Nie wiele z nas zwraca uwagę na to,co nosimy na sobie(często bezpośrednio na skórze).
Ubrania to z czego i jakimi technologiami są wytworzone to fakt który dosyć często a może zawsze nam umyka.Nasza skóra tak samo jak drogi oddechowe,przewód pokarmowy ,jest wystawiona na kontakt z otoczeniem, a w szczególności z ubraniami które na sobie nosimy.
Żaden z producentów masowej odzieży nie chwali się jakiej chemii i w jakich ilościach używa do produkcji tego w co nas później ubiera.
Hasło ,,Czysta żywa wełna"to slogan który wszyscy mają wdrukowany jako skojarzenie z ECO.Podamy tylko kilka z powszechnie używanych przez przemysł tekstyly substancji bardzo szkodzących i wchłanianych przez nasz organizm w kontakcie ze skórą.
PESTYCYDY,FORMALDEHYDY,POLIESTRY,DIOKSYNY....Lista jest długa.Skutki kontaktu z tymi substancjami są nam wszystkim znane.Powszechne już teraz uczulenia(właściwie na wszystko)i inne poważne schorzenia niewinnie zwane chorobami cywilizacyjnymi.
Nasze wyroby na żadnym etapie nie miały kontaktu z żadną chemią.To chyba największa i jedna z wielu ich zalet.
Nasza Rustic Wool to nie jest pusty slogan.Kupując tanie tekstylia sobie i swojej rodzinie pomyśl...


Autorem zdjęcia z kołowrotkiem jest Michał Mrowiec

piątek, 8 października 2010

Alpaca wool-Rustic beauty and heat guaranteed




Nieubłaganie zbliża się zima.Wśród naszych wyrobów które powstawały przez ostatni czas,mamy propozycję dla wyjątkowych zmarźlaków.Skarpety i rękawice z wełny alpak, to można powiedzieć mercedes wśród dodatków dla tych,którzy specjalnie cenią komfort cieplny.W naszych skarpetach nogi napewno nie zmarzną w czasie góskich i nie górskich wędrówek.Skarpety z alpaki mają niesamowitą higroskopijność,noga w nich jest zawsze sucha.

Malutkie skarpetki zrobione są z Baby Alpaca Wool.Ich miękkość i delikatność ochroni najbardziej delikatną nóżkę Twojego maleństwa.Dzieciątko będzie miało nózki otulone delikatnym ciepłym puszkim z małej alpaczki.

Rękawice i rękawiczki jak i wszystkie nasze wyroby są w naturalnych kolorach naszych alpaczek,więc ich kolory są wieczne tak jak ich ciepło i delikatność.

wtorek, 28 września 2010

Rustic Alpaca Wool = ,,Los alpaqueros-manufacture"


Our manufacture will dress you and your family in warm and luxurious alpaca wool.
Scarves, caps, gloves, socks for adults and children.
All our products is ecological and handmade from the wool of our Alpacas.

W największe upały praca naszej manufakturki trwała nieprzerwanie. Dziś możemy powiedzieć że jestesmy gotowi do nadchodzącej zimy.Stworzone naszymi rękami: szale,szaliki(tkane na krosnach),czapki,rękawice,skarpety(robione na drutach i szydełku),ciekawie opakowane czekają na to,aby zadowolić gusta najbardziej wymagających i wyrobionych klientów.W naszej twórczości czerpiemy z tradycji rzemieślniczych ludów zamieszkujących andyjskie Altiplano,staramy się jednak aby wyroby nasze nie przenosiły wprost etnicznych wzorów,a jedynie były nimi inspirowane.Nasze wyroby z żywej,ekologicznej i calkowicie ręcznie przetwarzanej wełny alpak,to dziełka dla klienta ceniącego naturalność i unikatowość rzeczy,które na siebie zakłada.
Wełna z alpaki jest:
6 razy cieplejsza od wełny owczej
3 razy mocniejsza od wełny owczej
-Nie zawiera lanoliny,która jest źródłem uczuleń na wełnę.
-Jest przetwarzana przez nas bez nawet śladowych ilości chemii,tylko naturalne kolory (występuje w 22 naturalnych kolorach)i delikatne płyny do prania.
Jeśli chcecie zrobić sobie lub swoim bliskim wyjątkowy prezent,który będzie im o Was przypominał przez lata,to nasze ,,dziełka" wam w tym pomogą.
Niebawem uruchomimy stronę naszej manufakturki.Podajemy telefon dla tych,którzy już myślą o gwiastkowych prezentach 507-568-773

www.losalpaqueros.com
www.losalpaqueros.pl


poniedziałek, 6 września 2010

In golden light.


Gdy o zachodzie słońca ucichnie wiatr,złote światło wplątuje się w ich wełenkę. Przychodzą na myśl legendy opowiadane przez Indian Quechuas od pokoleń o ich nizwykłym pochodzeniu.Mamy nadzieję że spełniamy obietnicę daną Wirakoczy(Bogu) przez ludzi, dbając całym sercem o nasze alpaki.
Uwielbiamy siedzieć wtedy blisko naszych alpaczek, sycić oczy ich pięknem,wchłaniać ich spokój.Patrzymy jak z apetytem skubią odrastającą po ostatnich deszczach świeżą trawę.

Wieczory nie są już ciepłe,ale wełenka odrosła już na tyle,że jest to doskonała temperatura dla naszego stadka.

Tequila jest ostatnią urodzoną w tym roku u nas alpaczką.Szybko rośnie i rozrabia szukając kompanii do harców.

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Dla odmiany z innej beczki.







Postanowiliśmy pokazać inny kawałek naszego świata,nasz wyuczony i sporadycznie wykonywany zawód.Te kilka zdjęć to jedna z naszych wspólnych prac kiedyś wykonywanych.

To co pokazujemy to obraz jednego z warsztatów francuskich pierwszej połowy XVIII wieku,,Kobieta z kiścią winogron". W drewnianej złoconej ramie w stylu Regencji.Obraz znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie.Patrząc na zdjęcia od góry,rama przed renowacją,solidnie nadgryziona zębem czasu.Następnie w trakcie uzupełniania po zdjęciu kilku warst przemalowań złotolem(dorzeźbianie i gruntowania ubytków),przed złoceniem prawdziwym złotem na grunty kładzie się podkład z bolusu(naturalna glinka).Efekt końcowy po wyzłoceniu płatkiem i pudrem z 22 karatowego złota.Kolejne zdjęcia to sedno tego zadania- obraz przed renowacją,na kolejnym w trakcie zdejmowania starych zabrudzonych pociemniałych werniksów t.z.pasówki.Moment ten super pokazuje co ukrywają stare pociemiałe i brudne obrazy(piękne czyste barwy).Następnie na ubytki w warstwie malarskiej nałożone kity(uzupełnienia które wyrównują poziom gruntów).No i na ostatnim po t.z. wypunktowaniu(uzupełnieniu kropeczką warstwy malarskiej,koloru.
Przepraszamy,może uznacie ten wpis za przechwałki ale pisząc ,,jesteśmy małżeństwem renowatorów dzieł sztuki" nigdy nie wpuszczaliśmy gości naszego bloga do tego pokoju.Tym razem uchylamy leciutko drzwi.

czwartek, 19 sierpnia 2010

Jak kicia Łazęga pomaga Zosi tkać.


Kicia Łazęga ma cztery miesiące.Nasze stare kocice są zbyt poważne aby się z nią bawić,więc robi wszystko, aby urozmaicić swoje młode kocie życie.

Zosia tka a Łazęga pomaga jej od drugiej strony.

Przesuwająca się nitka do dopiero pretekst do dobrej zabawy i ćwiczenia pazurków.

Zmęczona szaleństwem zaraz pójdzie spać na Zosi kolanach,to ulubione(bezpieczne) miejsce do drzemek małej Łazęgi.
Chrypka i Dachówka zajęte są poważnymi kocimi sprawami.

poniedziałek, 9 sierpnia 2010

Birth cria.


Dziś rano o 9ej-30ci.Morelka urodziła piękną Tequilę.Samiczka waży 6kg30dkg,jest piękna, po 25 minutach już biegła za matką


Powitanie nowej członkini stada,wszystkie alpaki obwąchują nową istotkę.

Tequila zastąpiła zeszłoroczną Huacse którą sprzedaliśmy aby dała dobry początek nowemu stadu alpak,bardzo miłych ludzi,którzy tak jak my zakochali się w tych niezwykłych zwierzętach.




Pierwsze papu.Jeszcze na chwiejnych nogach.