CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

środa, 29 sierpnia 2012

V Rekonstrukcja Bitwy pod Mławą - ZAPRASZAMY

Rekonstrukcja Bitwy pod Mławą, którą w 2012 roku Miasto Mława zorganizuje po raz piąty, stawiana jest na pozycji jednego z największych w Europie widowisk z czasów II wojny, jedynego w Polsce odtworzonego na bazie istniejących fortyfikacji – bunkrów z 1939 roku.
  - Dziś  polecimy ,,lokalnym patriotyzmem" :)                                                                           Chcemy zachęcić choć już w tym roku raczej to nie jest konieczne , bo rekonstrukcja ,,Bitwy pod Mławą"( jednej z największych Polskich bitew w 1939 roku i co ważne zwycięskich , gdyż wojska Niemieckie nie przeszły przez umocnioną pozycję Mławską . Po kilku dniowych wyczerpujących walkach musiały ją ominąć ,,sporym kołem" w drodze na Warszawę ) odbędzie się już po raz V  i  ma już w tej chwili kilka tysięcy stałych widzów .
Zapraszamy tych którzy wybiorą się specjalnie i tych którzy planują trasę , wyprawę na najbliższą sobotę 1 września może przy okazji warto zaplanować dwu godzinną przerwę około godziny 15 w sobotę .Pole bitwy pod Mławą leży wzdłuż trasy E-7 (Warszawa - Gdańsk) na północ od Mławy (od Warszawy 1,5 godziny niespiesznej jazdy samochodem :) Jest to charakterystyczne miejsce gdyż stoi tu ,,Pomnik Piechura" którego nie da się nie zauważyć jadąc ,,siódemką" na Gdańsk. Aby pokazać troszkę atmosfery i rozmachu bo jest on (jak na polskie rekonstrukcje WIELKI ) pokazujemy kilka zdjęć z lat ubiegłych a w tym roku ma być jeszcze lepiej i ciekawiej , łącznie z nalotem bombowym kilku samolotów , strzelającymi na pozycjach wielkimi haubicami , około tysiąc rekonstruktorów z historycznym sprzętem bojowym, itd...
                                                        ZAPRASZAMY !!! 
DZIŚ UDAŁO SIĘ NAM WSTAWIĆ FILM Z ZESZŁOROCZNEJ IV REKONSTRUKCJI .
Poświęćcie chwile i zobaczcie to na pewno pomoże Wam podjąć decyzję o przyjeździe 1 września na pole bitwy pod Mławą .


 



15 komentarzy:

  1. Witajcie
    Dobrze że powiało patriotyzmem bo warto przypominać i kultywować historię nieraz niełatwą
    dla naszego kraju.
    Rekonstrukcja wydaje się być na wysokim poziomie z uwzględnieniem nawet drobnych szczegółów , szkoda że to taki kawał drogi , zdjęcia ciekawe lecz na żywo inaczej idzie poczuć ten klimat.
    Pozdrawiam Ilona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PATRIOTYZM to nasze drugie imię :)
      Rekonstrukcja JEST na bardzo wysokim poziomie (cztery edycje doświadczeń).
      Na własne oczy widzieliśmy starszych ludzi(pamiętających w Mławie ten czas) ze łzami w oczach a naszych rówieśników bladych z przerażeniem malującym się na twarzach.Jest to tak bliskie autentyzmu i zrekonstruowane z wielkim pietyzmem i rozmachem, powiemy tylko że huk dział i bombardowania słychać w promieniu kilku kilometrów

      Usuń
    2. Ładnie macie na drugie imię i chyba dostrzegłem to już wcześniej :)
      Zapraszam Was na moment do siebie, albo na dwa nawet.
      Odpisałem Wam na komentarz, a że się trochę napisałem, tak więc upominam się o przeczytanie :)

      Dziękuję Wam za powyższy wpis i za film, który oglądnąłem z przyjemnością.

      Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

      Usuń
  2. Jestem pod wrażeniem...zdjęcia wyglądają jak kadry z dobrze wyreżyserowanego filmu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiemy tak jak się stoi w środku całej akcji, to po kilku minutach na prawdę zapominasz że to tylko wyreżyserowane (prawdą jest że przez historię a tu tylko odtworzone) widowisko, robi się jakoś dziwnie nieswojo i straszno...
      Pozdrawiamy :)

      Usuń
  3. Ha! Nie dziwimy się łzom starszych ludzi. Dziękujemy Panu Bogu, że jedyna wojna jaką nam dane było widzieć w Polsce to "wojna jaruzelska". Paskudna, ale nie tak totalna i krwawa, jak inne wojny XX w.

    To straszne doświadczenie.

    A co do lokalnego patriotyzmu, to jest to jeden z ważniejszych powodów dla których "wsiąkliśmy" w światek blogerski. Właśnie Ci zakochani po uszy Fachowcy od Regionu. Z całej Polski. Jak kiedy jedziemy w mało nam znaną część Polski, zwłaszcza na krótko, to zamiast czytać przewodniki pytamy miejscowych Znawców o mało znane ciekawostki. Kochamy to, kiedy z ust Znawcy zaskoczonego pytaniem : "Co Tu trzeba koniecznie zobaczyć?" wydobywa się krótki bełkot, kiedy kilka nazw z pośpiechu zlewa się w jedną! :D

    Zawsze to, co się z tego "urodzi" sprawia, że opadają nam szczeny!

    (Mamy nadzieję, że naszym Gościom też!:DDDDD )

    Kiedyś pewnie i Was nasze pytanie nie ominie! :DD

    Pozdrawiamy serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak nawet przy oglądaniu po czasie filmu łzy się kręcą a oddech bardzo przyspiesza, tego się nie da opanować .Przecież dziś, na co dzień jeździmy rowerami wśród tych pól nasze dzieci gdy były małe znosiły do domu odłamki pocisków guziki od mundurów .Tak to budzi wielkie emocje.
    My sporo wiemy o naszej pogranicznej (Prusko-Mazowieckiej)historii i też mogli byśmy wymieniać miejsca które pamiętają najbardziej zamierzchłą historię TEJ ZIEMI
    Pozdrawiamy Was serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjecia piękne , oddają jakąś część tej historii ,ale tylko nie wielką..bo jaki to był koszmar to tylko uczestnicy takich walk wiedzą,,wiedzieli..Ostatnio jest tych rekonstrukcji co raz więcej to dobrze..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak rekonstrukcji mamy teraz wysyp, jednak czasem trafi się nam obejrzeć relację z takiej gdzie 3 koniki i 10 chłopaków niekompletnie i niezbyt historycznie n.p. w trampkach biega i też nazywa to rekonstrukcją.Zapał jest chwalebny ,ale i zwykłe dla nas nadużywanie wielkich nazw do troszkę małych rzeczy czasem wprowadza w błąd i powoduje rozczarowanie ,,oglądaczy" którzy potem kojarzą słowo REKONSTRUKCJA z czymś niezbyt udanym :)
      W tym przypadku myślimy że nikt nie będzie rozczarowany :)
      Pozdrawiamy

      Usuń
  6. Dodam jeszcze, ze obchody 73 rocznicy wybuchu II wojny odbędą się w piątek o 17.00 na rynku mławskim, a następnie obejrzymy uliczny teatr, którego gwoździem programu będzie bombowy nalot na Mławę.
    Dla Gości i tubylców niezapomniane wrażenia i przyczynek do refleksji dla pokoleń nie znających wojny...

    Pozdrawiam Was serdecznie i dziękuję za tę notkę, film i zdjęcia :)

    S.Ohanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tej części pierwszej (piątkowej) nie pisaliśmy z rozmysłem a to z racji tego że traktujemy ją jako taką bardziej regionalną (lokalną) a to na polu bitwy pod Mławą to już n.p. dla Warszawiaków może być ważne bo przecie wtedy broniono ,zastawiano drogę do Warszawy i broniono stolicy Polski co już jest WAŻNE dla każdego Polaka :)
      Uściski przesyłamy :)

      Usuń
  7. Kurcze, jaki ten swiat jest maly. Moja przyjaiolka Joanna, bierze czynny udzial w tej rekonstrukcji.
    Joanna, to czlowiek dusza. Prowadzi blog, i podaje linki do ostatniej rekonstrukcji bitwy.


    OdpowiedzUsuń
  8. Witam serdecznie! Trafiłam tu z bloga Joanny Rodowicz. Jestem tą Jadzią-Stokrotką - przyjaciółką Joanny, która była widzem na rekonstrukcji nalotu bombowego w Mławie w dn. 31 sierpnie br. Opisałam to na swoim blogu, na który serdecznie Was zapraszam:
    http://prawiewszystkiemojepodroze.blog.onet.pl/Nalot-bombowy-na-Mlawe,2,ID492419385,n
    Cieszę się, że do Państwa trafiłam. Z pewnością będę tu często zaglądać. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. W portalu Wikinews pojawił się fotoreportaż z V Rekonstrukcji Bitwy pod Mławą. Zapraszam do oglądania. :)

    http://pl.wikinews.org/wiki/V_Rekonstrukcja_Bitwy_pod_M%C5%82aw%C4%85:_fotoreporta%C5%BC

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam do przeczytania fotoreportażu z V Rekonstrukcji Bitwy pod Mławą: :)
    http://zatrzymujeczas.pl/blog/kategorie/reportaz/item/76-v-rekonstrukcja-bitwy-pod-mlawa

    OdpowiedzUsuń