CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

czwartek, 6 sierpnia 2015

Goście, Goście... : )


Wczoraj mimo upału był piękny dzień. Odwiedzili nas wspaniali goście i nasi przyjaciele, dzieci z domu dziecka w Kowalewie oraz nasz przyjaciel Jacek Żywiec z synem Mateuszem prawdziwi Polscy ranczerzy i właściciele ,,Stajni Tarpan'' Kiedyś już pisaliśmy o Jacku. Gospodaruje on z rodziną na prawie 300 hektarowym rancho hoduje konie (ponad 30sztuk) oraz bydło mięsne (ponad 50 sztuk). Całe jego rancho jest objęte programem ochronnym ,,Natura2000'' Zwierzęta u Żywców hodowane są w ,,stylu  wolnym'' cała posiadłość jest ogrodzona a zwierzęta żyją w stajniach otwartych. Czasem tak korzystają  z tej wolności że trzeba szukać ich przez 2-3 godziny. Jacek mówiąc o swoim dniu pracy z uśmiechem zaczyna, rano siodłamy, siadamy na konie z Mateuszem i robimy objazd ogrodzeń, a jest co kontrolować linia ogrodzeń ma ponad 12 km długości : ) Sprawdzamy gdzie są krowy, czy któraś nie urodziła cielaka, gdzie tabun naszych klaczy nocował ostatniej nocy...
Tym razem Jacek przywiózł do nas dzieciaki z Państwo          wego Domu Dziecka w Kowalewie. Dla nich to wielkie przeżycie i wyprawa. Kilkanaście kilometrów leśnymi duktami, wzdłuż dzikiej rzeki wijącej się przez bagna.Część wierzchem na koniach reszta wozem taborowym, no i miejsce do którego przyjechali. Miejsce w lesie, gdzie wszystko co było na stole, czego próbowały jest wytworzone w gospodarstwie. Miejsce gdzie gospodarze nie patrzą na zegarek. Opowiadają o tym jak z mleka zrobić ser, jak z ,,grubej'' mąki żytniej upiec smaczny chleb który odżywia a nie truje. O tym jak żyć w zgodzie z naturą i w zgodzie z sobą : )



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz