CI KTÓRZY DO NAS ZAGLĄDAJĄ

niedziela, 2 sierpnia 2015

Pomidorowo : )

Na dobre zaczęły się u nas pomidorowe zbiory, W tym roku w naszym tunelu zadomowiły się głównie odmiany ze wschodu, Rosja i Ukraina ale nie tylko :) Russian Rose, Moskvich, Olena. Ruby, Black Krim, Opalka.
W czasach pomidorów bez smaku, bez zapachu, genetycznie zmanipulowanych. Takie pomidory, olbrzymy w różnych odcieniach czerwieni  pozwalają sobie przypomnieć  ogródek z przed kilkudziesięciu lat. Zapach prawdziwych pomidorów, kształty i kolory. Jedyną wadą tych starych odmian jest ich niska odporność na choroby, ale już opanowaliśmy to co na początku źle wyglądało, teraz możemy się cieszyć zapomnianymi przez większość doskonałymi smakami. Dodamy że jesteśmy nałogowymi pożeraczami pomidorów, zjadamy ich duuuże ilości (najczęściej w tej najprostszej postaci: pomidory, świeże ziółka, cebula, odrobina soli lub nasza kozia Feta : ) korzystając z obfitości natury i efektów ciężkiej pracy od wczesnej wiosny w naszej folii i ogródku : )















1 komentarz:

  1. Super są te stare odmiany, uwielbiam czarne pomidory! Mięciutkie, cienka skórka, słodkie, pyszne! W zeszłym roku jako, że ogarnęło mnie lenistwo pierwszy raz kupiłam na rynku gotowe sadzonki. I to był błąd! Połowa odmian nie zgadzała się z opisem. Wyglądało to tak: czarne pan ma? Pewnie! A malinówki? A jakże? I tak wszystkie interesujące mnie gatunki znalazłam na rynku. Zadowolona, że zaoszczędziłam czasu na babranie się w pikowanie pojechałam do domu. O głupia! Wyszły w większości takie same lub podobne małe i twarde jak kamienie "niewiadomoco". Ostatni raz!

    OdpowiedzUsuń